wtorek, 12 sierpnia 2008

Tymczasem w wulkanie...

Panie i panowie: sukces. Odnalezlismy chlodne miejsce w Japonii!
Zglaszamy sie z Sapporo (28C, lekki wietrzyk), gdzie przywracamy normalna temperature mozgom...a wszystko to aby ladniej i zgrabniej opisac Tanabata Matsuri (przedarlismy sie juz przez zdjecia, post coraz blizej :-))
W przerwach wchodzimy do wulkanow (zeby czaszki zupelnie nam nie zastygly) i ogladamy Igrzyska... Przy okazji tych ostatnich - w zwiazku z watpliwymi sukcesami naszych - kibicujemy tutejszym. Po trzech dniach relacji NHK znamy juz zasady judo :D
Mamy tez osobista bohaterke - Krasnala Mocy! Tani Ryoko (judo kobiet, kategoria do 48kg) Ta kobieta pojawila sie nawet... w naszym podreczniku do japonskiego z Tsukuby. Podrecznik byl z conajmniej przed 20 lat a  ona nadal rzadzi na macie O_O ! Kudos. 


to wlasnie Tani (przemianowalismy ja z rosyjska na Tanie) :-)


a w tym roku tylko brazowy medal... zlotych juz ma duzo -_-

ps. bardzo chcielismy cos napisac o japonskim przemysle erotycznym bo to temat wielki, straszny i pelen dziwnych stereotypow (i jeszcze dziwniejszych faktow) ale troche sie wstydzimy...

5 komentarzy:

Unknown pisze...

Dajesz Maja! Napisz o Sexie na Wielkich Wyspach:D

Anonimowy pisze...

W celach naukowych, oczywiście! :D

Janek pisze...

Jul, przecież prawie bylas w muzeum sexu, nic sie nowego nie dowiesz:P

neko pisze...

Tak, tak, piszcie koniecznie! nie ma się czego stydzić!

Ayami pisze...

Oni tak sie drocza tylko ze sie wstydza, prawda? :> I tak napiszecie :P (wierze w was silnie :P)