Pierwsza zasada programowania mówi:
Ucząc się dowolnego języka programowania, zaczyna się od napisania programu, który nie robi nic poza wypisaniem "Hello World!" na ekranie.
Jeśli uznamy, że w ten pseudo-inteligentny sposób wstęp mamy już za sobą, przejdźmy do konkretów.
Jestem studentem informatyki i japonistyki, obecnie jadę na stypendium do Japonii.
Blog ten ma być sposobem na uniknięcie pisania dziesięciu takich samych emaili pt. "co u mnie słychać" do rodziny i znajomych, ale głównie ma być o Japonii widzianej moimi oczami. Będę opisywał (i zamieszczał zdjęcia, w końcu "jeden obraz to tysiąc słów") co mnie w Japonii zaciekawi, zdenerwuje lub zmartwi. Lub po prostu uznam, że chcielibyście to zobaczyć :).
Blog pewnie będzie ewoluował, ale nie zamierzam się tu nigdy uzewnętrzniać na politykę czy tym podobne bzdury.
Dziś to tyle, i tak sporo. Jak dolecę na miejsce i wepnę się do sieci, możecie liczyć na pierwsze zdjęcia.
Stay Tuned!
10 komentarzy:
FIRST!! Sweet blogasek :P Kurde swiat staje na glowie, po blogu Tomka teraz ty :) Pozdro
oczywiscie to napisalem ja, XW, ale ten zaawansowany system wie lepiej jak powinno byc podpisane :)
ojeja kofany sarniaku jaki tfuj blogas jest fajny ajajajajaj
a to ja ludka, mam mega okienko w zajeciach i sie nudze i tak tu trafilam ;) bede sledzic z zapartym tchem, tylko pisz czesto i smiesznie a nie tak jak u komasza nudy same ;P hehe. papaki i pozdro 600
jak to??? NIe będzie rozmów o potylice???? TO straszne!
Tekst dnia - jeśli chodzi o headshoty to powinniśmy pójść na Katyń.
hej sarkun ^____^ jak dojedziesz to daj znak zycia tu ;)
aaaale i tak bedzie mi potrzebny poznije twoj mail ^___~ gosh nie moge uwierzyc ze juz sobie poleciales... zgadnij co ><
dzis na pismo zamiast macki przyszedl pietrow.... i ....
tak juz zostanie _-_
znalazlam Cie :-*
Pamiętaj Piotrek:tęp Koreańczyków!!!:)
Aloha! Pozdrowienia z Kanazawy! Po dwoch dniach w Japonii moge cie zapewnic, ze bedziesz mial o czym pisac:) Do zobaczenia!
Foty! Foty, foty.
Czekamy na wiesci
Siemka Sarnak! tu Rafał z Pjtu;) Szymer tez gdzies w pizdu poleciał. Bądz pewien ze bede tu wpadał często:)
Prześlij komentarz