czwartek, 25 października 2007

Małpa w kąpieli

...
Szust do wanny!
Dalej kurki kręcić żwawo!
W lewo, w prawo,
Z dołu, z góry,
Aż się ukrop puścił z rury.
Ciepło - miło - niebo - raj!
Małpa myśli: "W to mi graj!"
Hajże! Kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą!
Ale ciepła coś za wiele...
Trochę nadto.. Ba, gorąco!...
...

A. Fredro, Małpa w kąpieli, fragment


Na podstawie dotychczasowych doświadczeń, stwierdzam, że woda w Japonii (taka z kranu/prysznica) występuje w trzech postaciach:
1) Nieogrzewana, zależnie od miejsca albo bardzo zimna, albo lodowata.
2) Potwornie gorąca.
3) Przepotwornie gorąca.
Wydaje mi się że da się regulować temperaturę pomiędzy 2) a 3) ale nie odczuwam zbytniej różnicy. Faktem jest że jestem stworzeniem zimno-lubnym, może inni nie mają podobnych problemów ale dla mnie codzienny prysznic jest ćwiczeniem silnej woli.

1 komentarz:

Soren pisze...

lol... czyli wychodzisz zawsze poparzony czy zziebniety? xD